Program 500 plus nie spełnia wszystkich swoich założeń? To poważne pytanie jest całkowicie zasadne, bo ten temat poruszyła już nawet minister rządu Prawa i Sprawiedliwości. Wygląda na to, że zmiany w programie są po prostu nieuniknione. Nie wiadomo jednak, czy z korzyścią dla beneficjentów, czyli polskich rodzin.
Sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości może przejść poważne zmiany. Tym mogą przejąć się polskie rodziny, dla których pieniądze z programu są bardzo ważne. Nawet wiele badań mówi o tym, jak 500 plus wpływa na budżety polskich gospodarstw domowych.
Teraz może to się zmienić. Sygnał jest dość poważny, bo pochodzi wprost z rządu Prawa i Sprawiedliwości. Otóż minister postanowiła wprost powiedzieć, że pewne założenia flagowego projektu partii rządzącej nie zostały zrealizowane. Co więcej, zrealizować je będzie naprawdę bardzo trudno.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Biedronka zmienia wszystko. Wejdziesz do sklepu i nie uwierzysz własnym oczom
Program Rodzina 500 plus wszedł w życie 1 kwietnia 2016 r. obejmując drugie i następne dzieci w rodzinie. Od 1 lipca 2019 świadczenie przysługuje już na każde dziecko do 18 roku życia, bez względu na rodzinny dochód.
Wiceminister rodziny i pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha zdobyła się na podsumowanie działania 500 plus. Podkreśliła, że program działa bardzo dobrze i wszyscy powinniśmy być zadowoleni z jego funkcjonowania.
500 plus. Minister z PiS w poważnych słowach o założeniach programu
Równocześnie wskazała jednak dwa błędne założenia w podejściu do programu. Jej zdaniem 500 plus nie wypełnia dwóch założeń i bardzo ciężko będzie, by już wkrótce to się zmieniło.
– Pierwszym jest założenie, że program 500 plus jest receptą na wszystko. Drugim jest fakt, że z samego spadku urodzeń wnioskujemy, że coś nie działa. To jest nieprawda, dlatego, że liczba urodzeń zależy od dwóch zmiennych – dzietności i liczby kobiet w wieku rozrodczym – podkreśliła Barbara Socha.
Zdaniem Sochy rząd będzie chciał zmienić niekorzystny trend. Dzietność w Polsce powinna się zwiększyć. Dlatego już wkrótce światło dzienne ujrzy dokument o nazwie „Strategia demograficzna”.
- Wiktoria Gąsiewska upokorzyła fankę. Skandaliczne słowa celebrytki
- Remigiusz Mróz nie jest już z Katarzyną Bondą. Pisarka zdradziła, dlaczego
- Erkan Meric na najnowszych zdjęciach. Fani aktora przecierają oczy ze zdumienia
– Będziemy pytać osoby w wieku od 15 do 40 lat o plany życiowe, postawy i wartości. Bowiem te badania będą szeroko zakrojone. Na ich podstawie chcemy zaproponować kilka pomysłów prodemograficznych. Pozwoli nam to uszczegółowić prace na konkretnymi instrumentami – powiedziała Socha.
Dlatego już wkrótce powinniśmy poznać założenia tego programu. Osoby, które jeszcze nie pobierały 500 zł na dziecko, w każdej chwili mogą przystąpić do programu, jeśli spełniają warunki. Wystarczy złożyć wniosek.