W dobie koronawirusa większość z nas zgodnie odpowiada, że wybory prezydenckie powinny zostać przełożone. Ostro o wyborach wypowiadają Szymon Hołownia i Małgorzata Kidawa-Błońska na twitterze. Są rozgoryczeni postawą rządu.
Nadchodzące wybory prezydenckie wywołują niemałe emocje w całym kraju. Każdy z nas obawia się pandemii i podchodzimy ze sporą rezerwą do uczestnictwa w udaniu się do urn wyborczych. Jednakże rząd nadal utrzymuje, że wybory mogą się odbyć. Kandydujący są zdenerwowani, ponieważ pandemia ogranicza ich możliwości związane z kampanią wyborczą. Wielu polityków podziela ich zdanie.
Wybory prezydenckie nie powinny mieć miejsca
Szymon Hołownia na twitterze opublikował krytyczny wpis w którym wypowiedział się na temat zbliżających się wyborów:
„Jeśli @pisorgpl rzeczywiście zrobi te wybory 17 albo 24 maja, to nie będą żadne wybory a wybrany w nich @AndrzejDuda nie będzie prezydentem RP, a zwykłym tchórzem, który bał się stanąć do uczciwej konfrontacji, a do Pałacu doszedł po trupach.”
Rozgoryczenia nie kryje również Małgorzata Kidawa-Błońska, która uważa, że PiS szykuje kryzys gospodarczy i w żaden sposób nie pomaga poszkodowanym przez koronawirusa.
„PiS szykuje Polakom kryzys społeczny i pogłębienie chaosu prawnego. Kiedy w końcu zacznie pracować nad pomocą dla poszkodowanych przez #koronawirus? To najgorsza władza jaką mogliśmy mieć w czasie kryzysu.”
Nie jest to jedyny wpis Kidawy-Błońskiej na twitterze. Pani Wicemarszałek Sejmu często udziela się na portalu społecznościowym i dzieli swoimi przemyśleniami. Kilka godzin wcześniej mogliśmy przeczytać:
„Cały świat walczy z #koronawirus, walczy o zdrowie ludzi, o ratowanie miejsc pracy. A w polskim rządzie przeciąganie liny. Przez ich egoizm tracą Polacy.”
Po emocjonalnej rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim, Gowin podjął decyzję o dymisji. Gowin był zdania, że wybory prezydenckie w tym terminie są niebezpieczne dla zdrowia i życia Polaków.
Rząd rozważa różne możliwości dotyczące wyborów. Wybory prezydenckie korespondencyjne czy tradycyjne? Co zrobić by zabezpieczyć odpowiednio obywateli podczas wyborów? Takie pytania pojawiają się wśród rządzących. Czy nie lepiej byłoby jednak przełożyć wybory, a aktualnie poświęcić się w pełni walce z pandemią? Jednak PiS jest zdeterminowany by wybory odbyły się maju.