Wydawało się, że od 1 kwietnia osoba Meghan Markle nie będzie budzić już takiego zainteresowania mediów jak do niedawna. Razem z mężem, księciem Harrym zrezygnowała z reprezentowania brytyjskiej monarchii. Odtąd mają prowadzić spokojne życie, z dala od błysku fleszów i kamer. Okazuje się jednak, że para książęca bardzo się pomyliła.
Tajemnice Meghan Markle
Przypomnijmy, że od momentu kiedy świat obiegła informacja o związku, a później ślubie najmłodszego syna księcia Karola z amerykańską aktorką, systematycznie zaczęły się pojawiać kolejne rewelacje na jej temat. Rozwódka, skłócona z rodziną, nie stroniąca od imprez. Z pewnością Elżbieta II nie od razu zaakceptowała wybrankę swojego wnuka. Później było już gorzej. Nagminne łamanie protokołu przez Meghan Markle, jej rzekome kłótnie z księżną Kate, czy innymi członkami brytyjskiej rodziny królewskiej, a w końcu Megxit. Wydawało się, że po wyprowadzce z Europy, małżonka księcia Harry’ego odetchnie. Nic bardziej mylnego.
Nie tak dawno pojawiły się kolejne doniesienia odnośnie bogatej przeszłości księżnej. Jej była już przyjaciółka wyznała, iż we wczesnej młodości Meghan Markle miała obsesję na punkcie księżnej Diany, czyli matki swojego przyszłego męża. Gromadziła mnóstwo książek dotyczących brytyjskiej rodziny królewskiej, nieustannie oglądała nagrania video ze ślubu rodziców Harry’ego, a jej pierwsza suknia ślubna jest łudzącą podobna do tej, którą miała na sobie księżna Kate.
ZOBACZ TAKŻE: Agata Duda ostro przesadziła? „Totalna hipokryzja Pierwszej Damy”
Prawdziwą bombę ujawniły jednak brytyjskie media. Ich zdaniem Meghan Markle jest daleką krewną Henry’ego Howarda Holmesa, czyli amerykańskiego seryjnego mordercy. Człowiek ten, zwany bestią z Chicago, zamordował kilkadziesiąt osób. Sposób jego działania do tej pory mrozi krew w żyłach. Holmes wynajmował swoim ofiarom pokoje w specjalnie zbudowanym hotelu. Budynek pełen był potajemnych korytarzy, przejść oraz zapadni. Morderca znany był również z kradzieży zwłok i wyłudzaniu ubezpieczeń. Co na to królowa Elżbieta II?
Zdaniem wielu fanów brytyjskiej rodziny królewskiej, kolejne rewelacje na temat Meghan Markle to tylko kwestia czasu. Już teraz niejeden z nich zastanawia się, dlaczego księżna nie używa swojego pierwszego imienia – Rachel.
Źródło: viva.pl
