Edyta Górniak jest bez wątpienia jedną z najpopularniejszych piosenkarek w naszym kraju. „Dotyk”, „Kasztany”, „Jestem kobietą”, „To nie ja byłam Ewą”, „Dumka na dwa serca”, „One & One”, „Impossible” – to tylko część z utworów, które zna na pamięć niemal każdy fan muzyki w Polsce. Nie dziwi więc częsta obecność Górniak na okładkach tabloidów. Tym razem prasa żyje wypowiedzią jednego ze znajomych Edyty Górniak i jej byłego męża Dariusza Krupy, który przyznał jak wygląda wychowywanie ich syna.
Edyta Górniak nie będzie mogła liczyć na byłego męża?
Przypomnijmy, że Dariusz Krupa trafił do więzienia w kwietniu 2017 roku, kiedy to został skazany na sześć lat pozbawienia wolności. To konsekwencja wypadku samochodowego ze skutkiem śmiertelnym, który spowodował były mąż Edyty Górniak. Nie dość, że przekroczył dopuszczalną prędkość, to jeszcze znajdował się pod wpływem kokainy.
Wydaje się jednak, że Edyta Górniak przy wychowaniu syna nawet w najmniejszym stopniu nie będzie mogła liczyć na wsparcie byłego męża. Nawet wtedy kiedy, Dariusz Krupa doczekał się skrócenia wyroku i opuścił więzienne mury. Teraz Dariusz musi znaleźć pracę. Poza tym musi także unikać narkotyków, bowiem przez najbliższe dwa lata będzie znajdował się pod ścisłym nadzorem kuratora.
Jak wyznał informator portalu Jastrząb Post, relacje byłego męża Górniak i syna Allana nie są najlepsze. Dariusz od dawna nie kontaktował się ze swoim potomkiem.
„Darek od ponad sześciu lat ani razu nie skontaktował się ze swoim synem. Chyba zapomniał, że go ma” – czytamy na łamach wspomnianego portalu.