Anna Mucha znana jest głównie z „M jak miłość”, choć wystąpiła także w wielu innych serialach, czy produkcjach filmowych. Gwiazda od jakiegoś czasu stała się obiektem olbrzymich plotek, jakoby znów związała się z Kubą Wojewódzkim. Wszystko okazało się jednak historią wyssaną z palca, ale Internauci po raz kolejny obrali Muchę na celownik. Tym razem jednak zrobiło się bardzo nieprzyjemnie, a całą historię nazwać można falą hejtu.
Anna Mucha ofiarą hejtu na Instagramie
Wszystko z powodu ostatniego zdjęcia, które na Instagramie zamieściła Anna Mucha. Aktorka znana między innymi z „M jak miłość” pochwaliła się wizytą w teatrze. Tym razem jednak nie na deskach, a po drugiej stronie – na widowni.
Uwagę fanów przykuła twarz Anny Muchy, zakryta gustowną maseczką w kwiaty. W tle widzimy również innych widzów spektaklu zabezpieczonych w ten sam sposób. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w zamkniętej przestrzeni musimy zasłaniać właśnie nos oraz twarz.
To jednak nie spodobało się fanom aktorki, a z komentarzy można wyczytać wręcz, że Anna Mucha zrobiła coś złego. Wylała się na nią fala hejtu.
„Zastanawiam się serio i poważnie nad poziomem intelektualnym osób, które dają sobie zarzucić kagańce na twarz.”, „Moda na wdychanie własnego dwutkenku węgla i grzybice płuc od jesieni”, „Poprostu niektórzy ludzie lubią być niewolnikami, wolny myślacy samodzielnie człowiek nie da się zniewolić” – to niektóre z komentarzy.
Anna Mucha do żadnego z nich się nie ustosunkowała, ale w jej obronie stanęli fani. Niestety jednak, na pierwszy plan (poprzez liczbę polubień) wysuwają się nieprzychylne komentarze, prawdopodobnie ze strony osób, dla których koronawirus nie istnieje.