Niektóre odcinki programu „Kuchenne rewolucje” powinny być oznaczone jako materiał dla widzów o mocnych nerwach. Magda Gessler posuwa się bowiem coraz dalej. Gwiazda TVN dosłownie upokorzyła właściciela lokalu, w dodatku na oczach milionów widzów.
Trzeba oddać, że rewolucje Magdy Gessler ogląda się bardzo dobrze. Nigdy nie wiadomo, co za chwilę zrobi prowadząca. Również właściciele restauracji przechodzących metamorfozę wykazują się nierzadko niekonwencjonalnymi zachowaniami. Element zaskoczenia jest najpewniej jednym z głównych czynników decydujących o popularności tego show.
Od 2010 roku Magda Gessler bazuje na tym samym – wspomniany element zaskoczenia oraz kontrowersje. Kilka lat temu przecieraliśmy oczy ze zdziwienia, gdy mało znana jeszcze pani z telewizji rzucała talerzami. Dziś restauratorka jest już gwiazdą absolutną, jednak najwyraźniej czuje, że elementy kontrowersyjne muszą być jeszcze mocniejsze.
Niedawno przypominaliśmy jak Magda Gessler doprowadziła współwłaścicielkę restauracji do płaczu. W międzyczasie w „Kuchennych rewolucjach” miało miejsce kilka innych szokujących scen. Jednakże ta, do której doszło w Świnoujściu porusza szczególnie.
CZYTAJ TAKŻE: Młody Ryszard Kotys. Tak wyglądał 30-letni Paździoch z „Kiepskich”!
Magda Gessler upokorzyła właściciela restauracji
Bo doszło do tego, że restauratorka nie tylko zrobiła zamieszanie, ale i poniżyła właściciela restauracji, która miała za sobą jej rewolucje. Mężczyzna nie wiedział, jak się w tej sytuacji zachować, a Magda Gessler jak gdyby nigdy nic kontynuowała ostrą krytykę.
Wszystko zaczęło się od tego, że Gessler – pełna nadziei – powróciła po kilku tygodniach do restauracji, którą odmieniła.
Nie ma w tym nic dziwnego, że chciała, by jej wytyczne były ciągle wdrażane przez właścicieli. Okazało się jednak, że jest niemal równie źle, jak przed jej interwencją. Gwiazda TVN wpadła w szał.
Myślałam, że to będzie fajnie, że ludzie przyjdą i zjedzą coś innego niż pierogi i schabowe. Ale jednak okazało się, że to chyba nie to – powiedziała Gessler.
Następnie zebrała ręką brud z mebli stojących w kuchni i… rozsmarowała go na policzku i tak już zestresowanego właściciela. Mężczyzna stanął jak wryty. Nie mógł przecież spodziewać się aż takiej furii ze strony prowadzącej Magdy Gessler.

Tym bardziej, że nieco wcześniej mężczyzna usiłował zdjąć z siebie odpowiedzialność, zrzucając winę na kucharza. Magda Gessler nie miała jednak zamiaru rozsądzać, kto konkretnie odpowiada za opłakany stan zaplecza restauracji. Oberwał zatem człowiek, który wszystkiego powinien dopilnować, a więc właściciel przybytku.
W internecie zdania na temat zachowania znanej restauratorki są podzielone. Jedni je pochwalają, gdyż sami chcieliby jadać w czystych, sterylnych wręcz lokalach. Inni z kolei uważają, że takie metody nie dość, że nie przynoszą skutku, to jeszcze poniżają drugiego człowieka.
„Jak można zrobić coś takiego! To jest poniżanie drugiego człowieka! Brak słów, jestem oburzona” – pisała jedna z internautek.
„I bardzo dobrze Magda zrobiła! Kuchenne Rewolucje to nie przedszkole – jak dają ludziom jeść z takiej brudnej kuchni, to trzeba się było liczyć z tym, że tak to się skończy” – skomentowała inna osoba.
- Dziwne wpisy Gessler na Facebooku. Gwiazda TVN się tłumaczy
- Tak naprawdę wygląda Roksana Węgiel. Rzadkie zdjęcie wyciekło do sieci
- Jednak wyemitowali! Gessler nie chciała, żeby TVN to pokazał
- Absolutny szok. Twórcy „Kiepskich” szczerze o stanie Ryszarda Kotysa
źródło: kuchennerewolucje.tvn.pl