W mediach, oprócz afery związanej ze Sławomirem N. pojawia się także mnóstwo informacji o rekonstrukcji rządu PiS. Ta jest nieunikniona, bowiem Mateusz Morawiecki nie jest do końca zadowolony z pracy niektórych swoich współpracowników. Wszyscy jednak zastanawiają się, którzy ministrowie pożegnają się ze swoimi tekami. Właśnie rzucono nowe światło na całą sprawę. Ruszyła giełda nazwisk.
Morawiecki odstrzeli z rządu PiS tych ministrów?
Ciekawy artykuł ukazał się w portalu OTOPRESS, który zebrał materiały krążące po sieci, a także prasie. Można więc już z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, którzy ministrowie pożegnają się ze swoimi stanowiskami.
Lawinę pytań zapoczątkował wczoraj Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że rekonstrukcja rządu PiS jest nieunikniona. Uciął przy tym wszelkie spekulacje o rzekomym odejściu Mateusza Morawieckiego. „Na pewno będą zmiany personalne. I nie chodzi tu o premiera, bo Mateusz Morawiecki zostaje na stanowisku premiera” – cytuje słowa Kaczyńskiego portal OTOPRESS.
Co ciekawe, portal dotarł także do nieoficjalnych informacji o tym, że w ogóle zlikwidowane ma zostać Ministerstwo Sportu. To oznaczałoby naturalnie, że z ministerialną teką pożegna się powołana stosunkowo niedawno Danuta Dmowska-Andrzejuk.
Kto jeszcze może opuścić rząd PiS? Portal OTOPRESS powołuje się na źródło money.pl, które to sugeruje, że Mateusz Morawiecki nie jest do końca zadowolony z pracy, jaką wykonują Jacek Czaputowicz, Tadeusz Kościński oraz Marlena Maląg. To kolejne trzy nazwiska, a więc łącznie czterech ministrów, zdaniem mediów siedzi teraz na „gorących krzesłach”. Według nieoficjalnych informacji oznacza to, że zmiany szykują się kolejno w Ministerstwie Sportu (likwidacja resortu), Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Ministerstwie Finansów oraz Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
Czy rzeczywiście Mateusz Morawiecki wymieni aż czterech ministrów? Czas pokaże, chociaż spekulacje z godziny na godzinę rosną w siłę.
źródło: OTOPRESS