Warszawa, 17 września 2025 r. – W kościele rektorskim pw. św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odbyła się uroczystość pogrzebowa Katarzyny Stoparczyk – dziennikarki radiowej, autorki wielu audycji i inicjatyw poświęconych dzieciom. Stoparczyk zginęła tragicznie 5 września w wypadku samochodowym na trasie S19 w województwie podkarpackim. Miała 55 lat.
Słowa, które poruszyły serca
Najbardziej wzruszającym momentem ceremonii była przemowa synów dziennikarki. – „Nie przygotowałaś nas na ten moment, ale sama wiedziałaś najlepiej, że nic, co ma wartość, nie przychodzi bez wysiłku” – mówili, zwracając się bezpośrednio do swojej mamy.
Ich wystąpienie nie było tylko pożegnaniem, ale też świadectwem miłości, wdzięczności i wspólnego życia, w którym – jak podkreślali – rodzina zawsze była na pierwszym miejscu. – „Zawsze byłaś i jesteś… Nie chcemy się z tobą żegnać” – dodali, wywołując łzy u zgromadzonych.
Nic nie wyrazi naszego żalu, nie da się tego opowiedzieć. Nie przygotowałaś nas na ten moment, ale sama wiedziałaś najlepiej, że nic, co ma wartość, nie przychodzi bez wysiłku. Że to życie nie jest za darmo. Nawet jeśli trudno sobie wyobrazić, że teraz będzie ciebie tak bardzo boleśnie mniej, to nigdy cię nie stracimy do końca (…). Kasiu, byłaś tak krótko, a jakie mieliśmy szczęście, że wybrałaś właśnie nas – dodał jeden z synów.
Życie i twórczość Katarzyny Stoparczyk
Podczas mszy wspominano jej dorobek zawodowy. Stoparczyk przez lata związana była z radiem, gdzie prowadziła m.in. program „Duże dzieci” z Wojciechem Mannem oraz „Dzieci wiedzą lepiej”. Była twórczynią projektu „Dajcie nam głos! Kasia Stoparczyk i dzieci”, w ramach którego oddawała przestrzeń najmłodszym, aby mogli mówić o swoich marzeniach, troskach i spojrzeniu na świat.
Jej działalność była wysoko ceniona zarówno przez środowisko dziennikarskie, jak i przez słuchaczy, którzy w licznych komentarzach w mediach społecznościowych podkreślają autentyczność, ciepło i wrażliwość, jakie wnosiła w każdy projekt.
Ostatnia droga
Po mszy żałobnej kondukt pogrzebowy udał się na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Tam dziennikarka została pochowana wśród bliskich jej osób. Na grobie złożono liczne wieńce, w tym wyjątkowy – w kształcie serca – z napisem: „Kochamy Cię, Kasiu. Rafał, Maksymilian, Fryderyk”.
Ten gest, podobnie jak wcześniejsze przemówienia, podkreślał, że mimo bogatej kariery radiowej i rozpoznawalności, dla Katarzyny Stoparczyk najważniejsze były więzi rodzinne.
Pamięć, która pozostanie
Śmierć Stoparczyk to ogromna strata dla polskiego dziennikarstwa i kultury. Współpracownicy podkreślają, że była osobą niezwykle oddaną swojej pracy i misji, którą rozumiała jako uważne słuchanie drugiego człowieka – zwłaszcza najmłodszych.
Rodzina i przyjaciele proszą, by wspominać ją przez pryzmat dobra, które niosła, i aby pamiętać, że jej głos – głos czułości i autentyczności – na zawsze pozostanie obecny w sercach słuchaczy.
