Anna Przybylska zdążyła zdradzić Polkom swój sekret. Wówczas jednak odpowiedź nie odbiła się szczególnie szerokim echem. Dlatego też dziś mało kto o tym wie. Bez wątpienia poznać tę tajemnicę chciały miliony Polek. Pamiętamy, jak ogromnym ciosem była śmierć wybitnej aktorki dla wielu jej fanów, a przede wszystkim osób bliskich. Na szczęście jednak zostało wiele wywiadów, dorobku aktorskiego i cytatów. Ponadto odnajdujemy nawet cenne porady życiowe, które po sobie pozostawiła.
To jedna z najcieplej wspominanych przez niemal wszystkich Polaków artystek. Od jej śmierci minęło już ponad sześć lat. Wciąż jednak nie przestajemy jej wspominać. Nic w tym dziwnego, bo była postacią nietuzinkową. W samych superlatywach wspominali ją chociażby Kuba Wojewódzki czy Cezary Pazura. A to przecież ludzie bardzo szczerzy.
Anna Przybylska przed śmiercią zdradziła pożądany sekret
Oprócz tego, że Polacy lubili patrzeć na grę aktorską Ani Przybylskiej, uwielbiali patrzeć na nią samą. Młoda, zadbana kobieta o egzotycznej urodzie. W dodatku niezwykle sympatyczna. Nic więc dziwnego, że odbiorcom trudno było oderwać wzrok.
Jednakże wiele Polek – oczywiście zanim Anna Przybylska zachorowała na złośliwy nowotwór – zastanawiało się, jak ona to robi, że ma tak idealną sylwetkę. Mało kto o tym wie, ale Ania zdążyła podzielić się tym sekretem w jednym z wywiadów.
Okazuje się, że Przybylska wcale nie starała się promować skomplikowanych i „bolesnych” diet, co robi dziś wielu celebrytów. Wręcz przeciwnie. Ania zdradziła w rozmowie, której fragment opublikował Otopress, powołując się na Onet, bardzo prosty sposób, który zadziałał w jej przypadku.
„Jestem przeciwniczką diet. Znacznie lepiej wyrobić w sobie dobre nawyki żywieniowe. Kiedyś zaniedbywałam śniadania. Teraz pilnuję, żeby zjeść coś małego dwie, trzy godziny po przebudzeniu. Zamiast po słodycze sięgam po owoce. Staram się nie jeść po 19. Jako matka trojga dzieci jestem ciągle w ruchu. Cały czas gdzieś biegam, więc na bieżąco spalam to, co zjadam” – opowiadała Anna Przybylska.
Taka właśnie była. Bez zbędnego komplikowania życia, bez dorabiania ideologii. Niestety jej życie skończyło się zdecydowanie zbyt wcześnie. Jak wiadomo, Ania Przybylska zmarła w październiku 2014 roku na raka trzustki. Kobieta nie doczekała nawet swoich 36. urodzin.