Wiceprezes Rady Ministrów oraz minister aktywów państwowych, Jacek Sasin znany jest z ciętego języka. Już niejeden raz dał się w ten sposób poznać, czy to na antenie TVP, czy za pośrednictwem innych środków masowego przekazu. Tym razem jednak polityk PiS przypuścił zdecydowanie mocniejszy atak. Chyba nawet Koalicja Obywatelska nie spodziewała się tak ostrych słów w swoim kierunku. W tle oczywiście wybory prezydenckie.
Jacek Sasin w mocnych słowach o wyborach prezydenckich
Nieco ponad tydzień pozostał do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich. Część polityków już nie może doczekać się ostatecznego rozstrzygnięcia, pomiędzy Andrzejem Dudą, a Rafałem Trzaskowskim i wyraźnie podgrzewa atmosferę. Do tego grona z pewnością można zaliczyć ministra aktywów państwowych w rządzie PiS.
Jacek Sasin w mocnych słowach odniósł się na Twitterze do Koalicji Obywatelskiej i całego zamieszania związanego z wyborami prezydenckimi. Znany z ostrego języka Sasin wydaje się, że pozwolił sobie na więcej, niż do tej pory. Słowa spotkały się jednak z przychylnością jego zwolenników, a polityczni oponenci kolejny raz wypominają mu druk kart wyborczych.
Politycy KO i media ich wspierające robią wszystko by pomóc swojemu kandydatowi przed głosowaniem. Liczą głosy w fikcyjnych sondażach. Kibicują im celebryci i polityczni emeryci. Stosują brudne chwyty. Tymczasem jedyne co ich czeka to liczenie po Knock Out w 2 turze
— Jacek Sasin (@SasinJacek) July 3, 2020
Zdaniem Jacka Sasina, politycy Koalicji Obywatelskiej i media, które wspierają opozycję robią wszystko, aby przed 12 lipca pomóc Rafałowi Trzaskowskiemu. Jacek Sasin nie ma wątpliwości, że pompują oni sztucznie sondaże, tak, by zawyżyć rzeczywiste poparcie dla Trzaskowskiego. Kandydat Koalicji Obywatelskiej wspierany jest także przez celebrytów, a same środowisko, zdaniem polityka PiS stosuje brudne chwyty. Na koniec, Jacek Sasin zażartował, że po 2 turze, to Rafała Trzaskowskiego czeka „liczenie”.