„7:27 do Smoleńska” Jedna z najlepszych powieści o tej tematyce

0
502
Smoleńsk

Wkrótce 10-rocznica Katastrofy Smoleńskiej. Z tej okazji prezentujemy książką Marcina Wolskiego „7:27 do Smoleńska”. Naszym zdaniem jest to jedna z najlepszych powieści traktujących o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku.

Oczywiście książka, choć ma wątki oparte na faktach, to jest w dużej mierze fikcją literacką. Dlatego ta książka nie jest literaturą faktu. Jest bowiem wprowadzona do niej sporo wątków wymyślonych przez autora.

Jeśli katastrofie dzięki heroizmowi jednego Rosjanina i kilku Polaków można było zapobiec, to Państwo, które tego nie czyni, nie jest poważne. Dzięki powieści Marcina Wolskiego mamy przynajmniej poważną literaturę.

Ta książka to dzika, ale prawdopodobna hipoteza i zimne szyderstwo rzucone Sekcie Stalowej Brzozy. Literacko nawiązuje Wolski do najlepszych wzorów. Choćby Dnia Szakala Fredericka Forsytha i Sześciu dni Kondora Jamesa Grady’ego”

Igor Rykow, rosyjski inżynier lotniczy, dowiaduje się, że jego koledzy z pracy zginęli w niejasnych okolicznościach. Domyśla się, że uciszył ich ktoś, kto nie chce, by świat dowiedział się prawdy. Tego, że podczas remontu polskiego rządowego samolotu doszło do sabotażu.

Podejrzewając, że sam może stać się celem zamachu, Igor postanawia uciec na Zachód. Już w Polsce wpada w poważne kłopoty – zostaje oskarżony o zabójstwo funkcjonariusza ABW, a jego tropem prócz polskiej policji podążają tajemniczy i gotowi na wszystko agenci rosyjskich służb specjalnych.

Rykow staje przed wyborem – ratować własną skórę czy próbować dotrzeć do kogoś, komu mógłby powierzyć informacje niewygodne dla wielu ważnych ludzi. Tylko czy może komuś zaufać?
Czas ucieka nieubłaganie.

Samolot z prezydentem Polski na pokładzie za 24 godziny startuje do Smoleńska…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here