W piątek, 16 sierpnia na granicy miejscowości Marynino i Ludwinowo Zegrzyńskie (gmina Serock) pod Legionowem doszło do wypadku. Na pierwszy rzut oka wyglądało to bardzo źle. Samochód osobowy niemalże doszczętnie zmiażdżony. Można to mówić o wielkim szczęściu w nieszczęściu.
Do wypadku doszło pod Legionowem. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Osobówka została niemal doszczętnie zmiażdżona, z kolei samochód ciężarowy owinął się wokół drzewa.
Wypadek po Legionowem
W /piątek około godziny 5 rano doszło do wypadku pod Legionowem. Na miejsce wypadku zostały wysłane 4 zastępy straży pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz funkcjonariuszy policji. Na miejscu zastali widok, którego z pewnością długo nie zapomną.
Na jezdni wśród rozsypanych części pojazdów rzucają się w oczy białe buty i kapelusz. Wypadek miał miejsce na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 622 z drogą krajową 62 pod Legionowem (woj. mazowieckie).
„Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 31-letni kierowca osobowego hyundaia, na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 622 z drogą krajową 62, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 57-letniemu kierowcy ciężarowego mercedesa” — informuje kom. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Groźny wypadek pod Legionowem. Są ranni
„Na miejscu, wraz z policjantami ruchu drogowego, pracuje technik kryminalistyki, zabezpieczane są ślady, wykonywane oględziny pojazdów i szereg innych czynności procesowych mających na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyn tego zdarzenia” — przekazuje w komunikacie kom. Justyna Stopińska z legionowskiej policji.