Brutalne pobicie 14-latka w Cegłowie. Chłopiec walczy o życie

0
433

Cegłów, powiat miński – We wtorkowe popołudnie w niewielkiej miejscowości Cegłów pod Mińskiem Mazowieckim doszło do dramatycznego zdarzenia. 14-letni Szymon został brutalnie pobity przez 22-letniego mężczyznę. Chłopiec w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie.

Stan Szymona wciąż jest bardzo ciężki. Lekarze nie podają szczegółowych prognoz, podkreślając, że najbliższe dni będą kluczowe. Rodzina nastolatka apeluje o wsparcie i modlitwę.

DZISIAJ GRZEJE:  Ostatnie pożegnanie lekarki, która zginęła w Egipcie i jej syna. Rodzina ma szczególną prośbę

Tragiczne starcie za supermarketem

Do bójki doszło we wtorek, 12 sierpnia, około godziny 15:40, za jednym z supermarketów przy ulicy Kieliszczyka. Według ustaleń śledczych, przyczyną konfliktu miała być sprzeczka między nastolatkiem a 16-letnią partnerką napastnika. Jeszcze dzień wcześniej chłopiec został zmuszony do przeprosin, co stało się impulsem do zaaranżowania spotkania na tzw. „ustawkę”.

DZISIAJ GRZEJE:  Tragiczny pożar w Gdyni. Nie żyje 46-letni mężczyzna, bohaterski sąsiad w szpitalu

Spotkanie przerodziło się w tragedię. 22-letni Grzegorz Z. miał bić i kopać 14-latka w głowę oraz tułów. Nawet gdy chłopiec upadł i uderzył głową o chodnik, agresor nie przerwał ataku. Po zdarzeniu Szymon zdołał wrócić do domu, jednak wkrótce stracił przytomność. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zdecydowało o transporcie helikopterem do warszawskiego szpitala. Tam lekarze wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną.

Prokuratura stawia zarzuty

Dwa dni później, 14 sierpnia, prokuratura postawiła Grzegorzowi Z. zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym. 22-latkowi grozi kara od 3 do nawet 20 lat więzienia.

DZISIAJ GRZEJE:  Żona zabiła męża na oczach małych dzieci! 30-latka zatrzymana

Śledczy przesłuchują świadków oraz analizują zapis monitoringu, by dokładnie odtworzyć przebieg bójki. Trwa także sprawdzanie, czy inne osoby obecne na miejscu mogą ponieść odpowiedzialność.

Społeczność wstrząśnięta

Dramatyczne wydarzenie odbiło się szerokim echem w Cegłowie. Mieszkańcy nie kryją oburzenia i strachu. – To tragedia, która nigdy nie powinna się wydarzyć w naszej miejscowości – mówi burmistrz Cegłowa, Marcin Uchman. – Trudno uwierzyć, że zwykły konflikt mógł przerodzić się w tak dramatyczne konsekwencje.

DZISIAJ GRZEJE:  Przepis na leczo do słoików - Przetwory

DZISIAJ GRZEJE:  Faszerowane pieczarki owinięte chrupiącym boczkiem - super przepis na grilla