Do ogromnego pożaru doszło w nocy z soboty na niedzielę (24/25 sierpnia) na ul. Kraszewskiego w Poznaniu. Pożar wybuch tuż przed północą. Podczas akcji gaśniczej doszło do wybuchu prawdopodobnie butli gazowej znajdującej się w piwnicy. Jest wielu rannych.
W nocy w Poznaniu Na Jeżycach zapaliła się kamienica. Podczas próby gaszenia doszło do wybuchu, w wyniku którego poszkodowanych zostało 13 osób, w tym strażacy. Dwóch innych poszukiwano w zgliszczach budynku.
Pożar w Poznaniu. Jest wielu rannych
W Poznaniu przy ulicy Kraszewskiego doszło do potężnego pożaru kamienicy, w wyniku którego zostali poszkodowani strażacy, mieszkaniec i przechodnie. Na miejscu pracuje, aż 13 zastępów straży pożarnej co pokazuje olbrzymią skalę pożaru.
— Na miejscu pracuje 13 zastępów straży pożarnej. Wezwani zostaliśmy do pożaru piwnicy. Podczas rozpoznania i poszukiwania źródła ognia, doszło do wybuchu, najprawdopodobniej butli gazowej. Pięciu strażaków ucierpiało — powiedziała bryg. Lucyna Rudzińska z biura prasowego wielkopolskiej straży pożarnej.
Ranni strażacy w pożarze w Poznaniu
Dotychczas mówiło się, że w piwnicy doszło do wybuchu butli z gazem, ale straż pożarna nie potwierdza tych informacji. Siła uderzenia była tak duża, ze odrzuciła strażaków, którzy weszli jako pierwsi, by ugasić pożar. Witryny w sklepach i szyby w wozach strażackich zostały zniszczone.
W trakcie prowadzonego rozpoznania nastąpił dla nikogo tutaj nieoczekiwany wybuch, prawdopodobnie były to dwa wybuchy. I najprawdopodobniej doszło do nieszczęścia. Mamy 11 rannych strażaków, w dalszym ciągu poszukujemy jeszcze dwóch strażaków, nie znamy do końca ich losu – powiedział zastępca Komendanta Głównego PSP nadbryg. Józef Galica
Tuż po wybuchu była łączność z jednym ze strażaków. Obaj zaginieni mogą być w dwóch różnych miejscach. Na miejsce ma przyjechać zespół ratowników z psami, by ich szukać.
Poznań. Gigantyczny pożar kamienicy
Z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży, w kulminacyjnym momencie – jednocześnie 90 strażaków. Na miejscu pojawiła się także policja i żandarmeria wojskowa.
Z płonącej kamienicy ewakuowano 20 mieszkańców. Kolejne 100 z sąsiednich budynków. Obecnie trwa dogaszanie pożaru. Jeszcze o godzinie 7 rano widać było unoszący się z zgliszczy dym. Do tej pory nie odnaleziono dwóch zaginionych strażaków.